“…nie mam co na siebie założyć!” przyznaj się ile razy powtarzałaś sobie te słowa stojąc przed lustrem, a czas do wyjścia z domu nieubłaganie przyspieszał?
Sama nie wiem ile razy mi się to przytrafiło. Tworząc swoją garderobę przechodziłam przez różne metody układania ubrań w szafie. Tworzenie gotowych zestawów, układanie stylizacjami ubrań w szafie, kolorami, fasonami… I doszło do tego, że nigdy nic nie mogłam znaleźć, a w szafie panował istny chaos. Nie wiedziałam co gdzie mam. Poza traceniem cennego czasu rano, traciłam również nerwy i niestety dobry humor.
Pewnego dnia powiedziałam Dość!
I wpadłam na genialny pomysł. I każda z nas może z niego skorzystać 🙂 A co więcej, ten sposób wykorzystuję również w czasie zakupów !
Brzmi fajnie ?
I jest banalnie proste 🙂
Wystarczy telefon i chwila wolnego czasu, by gotowe outfity mieć zawsze pod ręką, gdy nachodzi nas magiczne “…nie mam co na siebie założyć…”.
Pierwsza metoda jakiej używam to robienie zdjęć telefonem. Możesz zrobić je sama w lustrze lub poprosić kogoś z bliskich, żeby zrobił zdjęcie Twojej stylizacji. Raz , że widzimy siebie z innej perspektywy, a dwa zapisujemy zdjęcie w telefonie (najlepiej stworzyć osobny folder) i …
Tadam 🙂
Mamy gotowe pomysły!
Sama zobacz jakie to proste!
W stylizacjach na zdjęciu poniżej zmieniłam tylko sweterek na marynarkę. I wyszły mi z tego dwa różne outfity 🙂
Myślisz , że miałabym rano czas, żeby myśleć czy coś pasuje czy nie? 🙂
…No właśnie 🙂
Przy okazji – robienie takich zdjęć i tworzenie stylizacji to niesamowita zabawa 🙂
Mój drugi sposób jest troszeczkę inny. Będziesz również potrzebować do tego telefonu oraz aplikacji do tworzenia kolaży. Ja używam tej pod nazwą Unfold. Jest bezpłatna i bardzo prosta w obsłudze.
Tej metody używam zazwyczaj, gdy chcę kupić daną rzeczy i patrzę z czym można ją połączyć 🙂
Robię kolaż ze zdjęć pobranych z internetowego sklepu 🙂 W ten sposób wiem, czy coś potencjalnie pasuje do siebie lub czy mam coś podobnego w szafie ( a zazwyczaj tak jest :)) Zapisuje sobie moje kolaże w osobnym folderze w telefonie. Idąc na zakupy stacjonarne staram się skupiać na rzeczach które wybrałam , bądź szukam innych o podobny fasonie, kolorze.
Zdjęcia Orsay
🙂 Tak to mniej więcej wygląda. Dzięki temu można fajnie bawić się modą i tworzyć inspiracje we własnym stylu 🙂
Mam nadzieję, że spodobał Ci się mój dzisiejszy wpis i skorzystasz z rad w nim zamieszczonych 🙂
Poszczególne ubrania dostępne w tym poście (poza niebieskim sweterkiem) są dostępne w najnowszej kolekcji marki Orsay.
Linki do przedstawionych produktów 🙂
Sukienka w kratę
https://www.orsay.com/pl-pl/trapezowa-sukienka-w-krate-422150660000.html
Beret
https://www.orsay.com/pl-pl/beret-z-krysztalami-958014660000.html
Bordowy sweter
https://www.orsay.com/pl-pl/luzny-sweter-z-koronka-507056467000.html
Czarny sweter
https://www.orsay.com/pl-pl/sweter-z-lancuchami-507118660000.html
Szary płaszcz
https://www.orsay.com/pl-pl/trapezowy-plaszcz-z-welna-830174692000.html
Czarna torebka
https://www.orsay.com/pl-pl/zamszowa-listonoszka-900261660000.html
Szare botki
https://www.orsay.com/pl-pl/kozaki-na-obcasie-995056659000.html
Spódnica mini
https://www.orsay.com/pl-pl/zakardowa-spodnica-mini-726263534000.html
Spódnica midi
https://www.orsay.com/pl-pl/plisowana-spodnica-w-pepitke-724220660000.html
Bordowa torebka
https://www.orsay.com/pl-pl/listonoszka-w-krokodyli-wzor-900241467000.html
Bordowy beret
https://www.orsay.com/pl-pl/welniany-beret-958015467000.html